Świstokliki

poniedziałek, 7 stycznia 2013

A trip that changed my whole life - Part 4


Następnego dnia,już po rozpoczęciu roku razem z nowymi znajomymi poszliście do baru na drinka,żeby lepiej się zapoznać.
- Markus weź mi zamów drinka ale bezalkoholowego,nie mam ochoty się nawalić,przecież jutro szkoła. Musze kontaktować . - powiedziałaś do niedawno poznanego kolegi.
- jasne już idę,a wy dziewczyny coś chcecie?  - spytał się reszty
- A nas chłopaków to już nie zapytasz? - wybuchnęliście śmiechem,a chłopak się trochę zawstydził.
- Wiecie,Markus mierzy z dużej półki haha - odpowiedziałaś.
-  A Ty jesteś ta polka. - zatkało cie trochę.. myślałaś,ze to tylko żart,ale chłopak patrzył na ciebie całkiem poważnie.
- Dobry żart,no nie ? - próbowałaś jakoś się z tego wykręcić.
- Zart? Zobacz jak on się do ciebie migdali. - odezwała się grupka znajomych.
- Dajcie spokój,na żartach się nie znacie? - kontynuowałaś te grę w którą wplątał cie Markus.
- Czy wy to widzicie co ja? Może sprawdzimy jak traktujesz żarty ?
- Powaliło was czy co ? Nie jesteście normalni.. - powiedziałaś z lekkim oburzeniem w glosie.
- Udowodnij nam,ze po pocałowaniu Markusa nadal będziecie znajomymi i obydwoje potraktujecie to jako zwykły żart.
- Co to za głupi pomysł?
- Weź nie pękaj,to tylko zabawa.. - dałaś się im przekonać, w końcu nie miałaś wyjścia,wszyscy na was naciskali.
- Okej,ale po tym pocałunku zapominamy o tym co się wydarzyło i zachowujemy się tak jakby to się wgl nie stało.
- No okej - odpowiedział chłopak,był trochę zmieszany. Chyba nie potrafił się odnaleźć w tej sytuacji.
- No to dalej pocałunek ma trwać minute,od was zależy jaki będzie - wszyscy wyczekiwali z niecierpliwieniem na to co miało się wydarzyć,a Ty nie mogłaś uwierzyć,ze się na to zgodziłaś.
Przysunęliście się do siebie,popatrzeliście sobie w oczy po czym złączyliście wasze wargi. Markus wsunął język,było przyjemnie. Obydwoje wciągnęliście się w te 'grę' . Wasz pocałunek był spontaniczny i pełen namiętności. Po minucie oderwaliście się i rozkojarzeni spuściliście wzrok na dol.
- O zesz w mordę.. co to było ? Całowaliście się jakbyście byli para.. Tyle emocji..





 Jak widać dużo się dzieje w tym imaginie ;) Dalsze części są o wiele lepsze. No,ale początek musi jakiś być,żeby następne takie były ;P A i wgl dziękuje Wam za taki licznik wyświetleń ! ♥ Jesteście wspaniali,chociaż wgl po sobie śladu nie zostawiacie.. Chyba tylko Klaudia czyta te bajzgroły ;** /Daria ;*

4 komentarze:

  1. Świetny!/weronika

    OdpowiedzUsuń
  2. Eee tam, jakie tam bazgroły, świetne to jest :D Się nam dziewczyna rozkręciła, oj.. będzie się działo :P Pewnie będzie między młotem a kowadłem.. Bidulka xD

    Klaudia ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ZARĄBIŚCIE PISZESZ !! *.* weź Ty książki zacznij pisać! ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny blog ! :P /Aleksandra :D

    OdpowiedzUsuń