Serce krwawi.
Krew leje się
strumieniami.
Odszukuje każdy dostępny centymetr.
Okaleczona, krwawię
cała od środka.
Wylewa się każde wspomnienie.
Każda obietnica.
Każde słowo.
Każde kłamstwo.
Każdy zadany ból.
Po kolei, kolejno..
Zanikam, zanikam tak, że przestaje być widoczna.
Przechodzę na drugą stronę.
Jedna noga już po niej jestem.
Wtedy uświadamiam sobie,że nie mogę ruszyć drugiej.
Trzymasz mnie za nią,nie pozwalasz odejść.
Starasz się mnie zatrzymać.
Jest za późno.
Zbyt późno zareagowałeś.
Zbyt późno się zorientowałeś.
Zbyt późno wszystko zrozumiałeś.
Puszczasz mnie,rzucam ostatnie spojrzenie w twoją stronę.
Widzę twój ból.
Ogromny ból..
Nie mogę znieść tego widoku.
Przechodzę.
Zniknęłam.
Nie
ma mnie.
Odeszłam.
Ból ustał.
Nie czuje już nic.
Wszystko zniknęło.
Każde uczucie, dosłownie wszystko.
Zostałam sama.
szkoda,że opowiadań o 1D nie dodajesz :( ale fajnie piszesz
OdpowiedzUsuńŚwietnie oby tak dalej :) / wera
OdpowiedzUsuńPięknie napisane, czytając to mam wrażenie, że to moja historia.
OdpowiedzUsuń