Świstokliki

poniedziałek, 17 lutego 2014

My thoughts / Mes pensées (4)

Niektórzy mają tendencje pomagania wszystkim, nieważne o jaki trud chodzi. Czują potrzebę pomagania, oni karmią się tą pomocą innym. Niestety osoby, które ją od nich otrzymują nie doceniają jej. Nie zdają sobie sprawy z wysiłku, jaki w to wkładają. Nie widzą tego,że ktoś poświęca im swój czas, że ktoś nie może spać po nocy główkując jakiekolwiek wyjście z ich kłopotliwej sytuacji. Takiego typu człowieka osobiście nie trawię. Nie potrafię zrozumieć ich samolubstwa. Tego, iż mają na wyciągniecie ręki pomoc bezinteresownego przyjaciela, a oni reagują jakby była ona jakimś obowiązkiem czy rutyną. Z biegiem czasu przyzwyczajają się do tego, że obojętnie o jakiej porze napiszą, Ty ich zawsze poratujesz. Z kolei masz już dosyć, bo posiadasz również swoje własne problemy, a ich nawet nie obchodzi jakie one są i czy w ogóle je masz. Liczą się tylko oni i ich sprawy, liczy się tylko to byś wydostała ich z ciężkiego położenia, w którym obecnie się znajdują. Kiedy już masz dość mówisz sama sobie, iż starczy tego. Nie chcesz być przedmiotem w rękach kogokolwiek. Życzę Wam kochani, żebyście w pewnym momencie powiedzieli stop, jeśli ktoś nie zauważa waszej troski i jeśli myśli, że nie jesteś potrzebna. Oddal się na jakiś czas. Wtedy zda sobie sprawę jak bardzo ważną rolę odgrywasz w jego życiu,rolę bezinteresownego przyjaciela, który nie umie przejść obok cierpienia drugiej osoby.

2 komentarze:

  1. A takich ludzi niestety jest na pęczki. Tego nie wyplewisz ;/
    Fakt, lepiej powiedzieć stop, niż się bezsensownie dwoić i troić c;
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Niestety taka prawda :( ludzie są tacy. Ale nic na to nie poradzimy. Myślą o sobie, jeżeli chcesz im pomóc, albo mają to gdzieś. Mnie denerwuje w ludziach to, że nic ich nie obchodzi to, iż ranią drugą osobę słowami. Bo przecież ból psychiczny jest gorszy od bólu fizycznego...
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń