Świstokliki

środa, 6 lutego 2013

Igraszki.. (+18)


KAŻDY CZYTA NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ :)

Ty: Harry,przestań proszę nie mam nastroju na igraszki.
H: Ale kochanie.. ja mam taka ochotę na ciebie!
Ty: Przykro mi,dzisiaj ciebie nie zaspokoję,
H: Sam się zaspokoję!
Wyszedł i trzasnął drzwiami. Nie miałaś ochoty na sex. Hazza był od tego uzależniony. Codziennie po kilka razy.. ileż można,no bez przesady..
Po paru minutach wraca do waszej sypialni.
Ty: I jak obciąganie nie poprawiło humorku?
H:Przestań już lepiej..
Ty: Harry - ty zdajesz sobie sprawę z tego ze uprawiamy sex kilka razy dziennie!?
H: Tak i co z tego?
Ty: Co z tego? Ty jesteś uzależniony!
H: Hahaha,nie rozśmieszaj mnie kotku.
Przysunął się do ciebie i włożył swoja rękę pod twoja koszulkę. Dotykał twoich piersi.Uwielbiał je.. Jednak ty tego nie znosiłaś,miałaś co do nich sporo kompleksów. Zabrałaś jego rękę i odsunęłaś się na drugi koniec łóżka.
H: Nie podoba ci się ? Zawsze to lubiłaś! Znudziłem ci się ?
Ty: Niee,jesteś cudowny,ale..
H:Alee.. no dokończ!
Ty: Ale nie mam ochoty dzisiaj się z tobą pieprzyc,zrozum to i daj mi spokój do cholery!
H: Co się z tobą dzieje kiciu,nigdy nie byłaś dla mnie taka..
Ty: Jaka? Stanowcza?Oschła?
H: Oj dobraa.. idę spać,dobranoc.
Ty: Dobranoc.
H: Mogę cie chociaz pocałować?
Ty: Możesz.
Pocałował cie tak namiętnie jak nigdy,dało się we znaki ze pragnie cie tak jak nigdy przedtem. Tym pocałunkiem wywołał spore pożądanie,jednak mimo to nie ugięłaś się .Kiedy oderwał się od twoich ust przytulił się do ciebie. Położyłaś głowę na jego torsie. Rozmawialiście chwile o jutrzejszym dniu. Po 10 minutach zasnęłaś.
*ranek*
Obudziłaś się po siódmej - nie mogłaś spać,wiec wstałaś i zeszłaś na dol. Zobaczyłaś jak Harry obciąga sobie swojego 'przyjaciela' ... było to takie obrzydliwe!
- Co ty robisz do cholery jasnej..
- Yyy.. myślałem,ze spisz jeszcze.
-Nie zmieniaj tematu! Pytam co robisz?
- A nie widzisz?
-Jesteś obrzydliwy!
-Nie chciałaś mnie zaspokoić to sam to robię. Logiczne,nie?
- Jezusie Święty.. takiego zboczeńca jak ty to jeszcze nie miałam..
- Co to miało znaczyć?
- Ty głupku,kiedy te twoje szare komórki zaczną prawidłowo funkcjonować?
- Yy.. po woli się uruchamiają :D
- Ta.. ty tylko o jednym ..
Podciągnął spodnie i podszedł do ciebie,przechylił cie lekko do tylu i pocalowal tak namiętnie,ze po twoim ciele przeleciały dreszcze. Wziął cie na ręce i zaniósł do sypialni. Rzucił cie na łóżko, dodał do tego : ' zobaczysz teraz te szare komórki kochanie' . Powolnym ruchem zaczął robić przed tobą striptiz. Zaczynając od koszulki zszedł do spodni. Kiedy chwytał za białe obcisłe bokserki podeszłaś do niego. Dając mu znak 'ja to zrobię' . Przejęłaś inicjatywę. Delikatnie dotykałaś jego penisa,robiąc okrągłe ruchy ręką. Widziałaś jak bardzo go to podnieciło,wiec kontynuowałaś .. Zciągnęłaś z niego bokserki,jego przyjaciel był już całkowicie ztwardnialy. Miliony razy widziałaś jego penisa,ale za każdym razem przysparzał cie o dreszcze. Hazza zauważył iskry w twoich oczach,wziął twoje ręce i skierował je na swojego 'przyjaciela'. Razem z tobą 'jeździł' po nim raz w gore raz w dol. Kiedy już skończyliście zaczął ściągać z ciebie ubrania. Byl bardzo napalony,wiec zrobił to z takim pospiechem jak nigdy przedtem. Położył swoje ręce na twojej części intymnej,zaczął masować i pocierać rękoma.Sprawiało ci to ogromna przyjemność. W miedzy czasie całował cie we wszystkich częściach ciała do jakich miał dostęp. Twoje paznokcie na jego plecach nie sprawiały mu bólu,wręcz przeciwnie. Przeszliście do łóżka,położył się na tobie i wszedł w ciebie. Krzyknęłaś,a on posuwał z coraz większą siłą i coraz szybciej. Musnęłaś jego wargi. Ten smak -malinowy , był taki rozkoszny.. Wtopiłaś się w jego szyje,pachniała perfumami - uwielbiałaś ten zapach. Obydwoje pojękiwaliście przy tym pełnym rozkoszy seksie. Wykończeni padliście na kołdrę.
Harry:  No i komórki pracowały,bez żadnych zarzutów :D
Ty: Hahaha,no postarałeś się kochanie.
Harry: Ty tez byłaś niesamowita... a ja miałbym zadowolić się po takim obciąganiu..
Ty: Hahaha :D Tez cie kocham zboczeńcu ! 


 Tego imagina dawno pisałam,zagubił się ale go odnalazłam hahaha , jest hmm.. strasznie dziwny ;P 
Czytasz ♥ = Komentujesz ♥

7 komentarzy:

  1. hahaha! Zajebi***! ; ]

    OdpowiedzUsuń
  2. Niee mogę z tego gifa ! -Bardzo fajny ; p

    OdpowiedzUsuń
  3. Haha genialne, dziewczyno powalasz mnie na kolana :D

    Wpadniesz? http://yoursmmille.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  4. hahaha. jaki obrzydliwy xD
    nie no, bosko to zrobiłaś ;D

    OdpowiedzUsuń
  5. A to gdzie teraz jestes? (skoro nie w Polsce) http://yoursmmille.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Zajebisty ;) Skąd ty bierzesz takie fajne zdjęcia chłopców ?

    OdpowiedzUsuń