- Harry jestem - odezwał się z brytyjskim
akcentem co wywołało uśmiech na twojej twarzy.
-
Chyba nie mówisz dobrze po polsku co ?
- No nie zbyt,ale uczę się.
- aa.. okej. jak będziesz miał problem z
dogadaniem się to służę pomocą.
- Mówisz po angielsku?
-Pewnie,nawet na studia na ten kierunek idę.
-Oo fajnie. - Weszliście do klubu. Wmieszaliście się w tłum bawiących się ludzi. Harry poszedł za jakąś laska,a
reszta twoich przyjaciół poszła usiąść przy stoliku. Zamówiliście alkohol.Po
wypiciu drinka poszliście trochę potańczyć. Od czasu do czasu zerkałaś na
Harry'ego. Bawił się znakomicie,nie mógł odpędzić się od dziewczyn. zauważyłaś,ze niezły z niego kobieciarz,z reszta nie ma co się dziwić był całkiem przystojny... tańczyłaś z Lucasem,wasz taniec nie potrwał zbyt długo bo
po chwili usłyszałaś za plecami 'odbijany' . Tak właśnie znalazłaś się w
ramionach Harry'ego. Wasz taniec był trochę dziwny.. wypiliście już kilka drinków,może dlatego. Chłopak zaczął cie obściskiwać,łapać za tyłek. Tobie się
to podobało,nie stawiałaś mu żadnego oporu. Nie robiłaś sobie z tego żadnego
problemu. Chciałaś się zabawić. Loczek przysunął się do ciebie tak blisko,ze po
chwili czułaś na swoich ustach jego oddech. Pocałował cie z taka namiętnością,ze aż przeszły cie dreszcze. Byłaś trochę rozkojarzona,bo dopiero
co go poznałaś,a tu już się z nim całujesz. zastanawiałaś się czy ten gest coś
dla niego znaczy. Widziałaś,ze flirtuje z laskami,ale żadnej nie całował. Kręciło
ci się w głowie od alkoholu,ale tez od myśli,które krążyły nieustannie po
twojej obolałej głowie. Kiedy piosenka się skończyła poszłaś do łazienki,obmyłaś twarz zimna woda,poprawiłaś makijaż i fryzurę no i z powrotem wróciłaś do znajomych. Zszokowało cie to co zobaczyłaś.. Harry obmacywał się z jakąś szatynka,spoglądałaś jeszcze przez chwile na chłopaka.. Po czym zauważyłaś,ze się z nią zaczął całować. Nie tak jak z tobą. W tym pocałunku,który zobaczyłaś było widać więcej pożądania i namiętności. Zraniło
cie to. Dosłownie - zraniło. Nie rozumiałaś samej siebie,przecież nic sobie
nie obiecywaliście po tym pocałunku,może to nic miało nie znaczyć... mimo to czułaś ból w okolicy serca.. momentalnie bilo jak dzwon. Byłaś zwyczajnie
zazdrosna o te dziewczynę. Nie docierała do ciebie ta myśl,ale najwyraźniej zakochałaś się w tym chłopaku.. Cos sprawiło,ze zatraciłaś się w nim.. Nie mogłaś uwierzyć w to co się stało.. Jednego dnia udało ci się załatwić
studia,zakochać się no i zostać zraniona przez osobę która dopiero co poznałaś... mieszało ci się w głowie.. Bez słowa wyszłaś z klubu,zamówiłaś taksówkę i wróciłaś do domu. Zciagnelas szpilki,nie miałaś siły iść się wykąpać
czy zmyć makijażu. Weszłaś pod ciepłą kołderkę i od razu zasnęłaś. Następnego
dnia,kiedy już się obudziłaś i spojrzałaś na wyświetlacz komórki zauważyłaś 30
nieodebranych połączeń i 6 sms'ow. Odczytałaś je, wszystkie były od przyjaciół którzy najwyraźniej się o ciebie martwili. Nie pomyślałaś,ze swoim zniknięciem możesz wywołać takie 'zamieszanie'.. Postanowiłaś się tym nie przejmować,bo nie miałaś ochoty tłumaczyć się każdemu z osobna czemu wyszłaś z klubu bez słowa. Wygramoliłaś się spod cieplutkiej kołderki i poszłaś najpierw wziąć prysznic,a później zjeść śniadanie. Dopijałaś kubek kawy,kiedy usłyszałaś,ze ktoś pukał do
drzwi. Poszłaś otworzyć.
- Co ty tu robisz ? - zapytałaś lekko
zdziwiona.
Proszę druga część :) Na razie się rozkręca ;P Myślę,ze się podobała,ja uciekam na zakupy :D Pa kochani xx / Daria ;*
Pewnie, że się podoba :D Ach te Harry, flirciarz, jakich mało :P Co prawda nie lubię, jak ktoś tak od razu się zakochuje, ledwo kogoś znając, no, ale Twoje imaginy są tak fajne, że nawet to mi jakoś nie przeszkadza. Super się to czyta, i oczywiście czekam na następną część :D Niech się teraz loczek tłumaczy, oj ma z czego haha
OdpowiedzUsuńKlaudia ;)
Super,bardzo się ciesze ;* ale zaskoczę Cie trochę,bo następna część będzie nieco inna niż sobie wyobrażasz ;*
UsuńSwietny imagin jak zawsze zreszta :P Czekam na next :D /Ola ;*
OdpowiedzUsuń