Świstokliki

czwartek, 27 grudnia 2012

Niespodziewana znajomość -Part 3 (Niall)


Nigdy nie słyszał podobnej historii.. Przytulił dziewczynę mówiąc: Nie martw się,pomogę ci. Nie zostawię cie tak z tym samej.
Chłopak zadzwonił do swoich przyjaciół,uprzedził ich,ze przyjdzie z dziewczyna.
- Wsiadaj do samochodu, zabieram cie do domu.
Caroline była trochę zdziwiona,mimo to zrobiła tak jak powiedział Niall . W kilka minut byli już przed domem.
Niall: Nie boj się. Poznasz moich przyjaciół,są na prawdę mili.
Weszliście do domu z oddali słychać było krzyki całej paczki .
Niall: Już jesteśmy .
Rozebraliście się w przedpokoju i weszliście dalej przywitać się .
H: Oo.. hej śliczna, Harry jestem.
C: Cześć, Caroline.
Li: Witam,mam nadzieje,ze spodoba ci się u nas. Ja jestem Liam.
C: Milo mi , Caroline.
Z: Heeeej , Zayn jestem.
C: Caroline.
L: Ja jestem Louis - ten najzabawniejszy. W moim towarzystwie na pewno nie będziesz się nudzić.
Dziewczyna uśmiechnęła się,pewnie nie zrozumiała wszystkich slow Louisa,bo tylko pokiwała głową i się przedstawiła.
N: Słuchajcie jest taka sprawa.. ,bo Caroline nie zna dobrze angielskiego. To,ze będzie z nami mieszkać to chyba wszyscy wiedza. Chyba,ze jest jakiś problem ?
CH: Nieee.. no co ty ! Jaki problem ? - odpowiedzieli chórem .
N: Wspaniale :P Bądźcie dla niej mili,bo jak nie to wiecie co was czeka ...
Lou: Pusta lodówka ?
Wszyscy wybuchneli gromkim śmiechem. Dopiero później zrozumieli,ze nie było to na miejscu,bo dziewczyna dziwnie na każdego patrzała. Domyślili się,ze nie zrozumiała o co chodzi...
N: Dobra ja ja zabieram. Musze pokazać Caroline resztę domu,żeby nie czuła się tu obco. Caroline chodź pokaże ci nasz skromny dom.
Dziewczyna poszła za nim.
N: Tutaj jest pokój Louis'a obok niego pokój ma Harry. Tam jest pokój Zayna. Tutaj jest mój,a obok mojego Liam'a . -wskazywał palcem na każde pomieszczenie z osobna. Ja zwolnię ci mój pokój i pójdę do salonu . Staral się pokazywać gestami tak,żeby dziewczyna zrozumiała.Kiedy zrozumiała zaprzeczyła .
Caroline: Nie pozwolę żebyś przeze mnie spal w salonie na kanapie.
Niall: W takim razie gdzie będziesz spala?
Caroline: Nie wiem , na kanapie nie będzie mi wygodnie.. wole podłogę. Dasz mi tylko jakiś koc pod spod,poduszkę i kołdrę. 



 Miski,co z wami jest? Czyta wgl ktoś tego bloga? proszę zostawcie po sobie ślad w postaci komentarza :) /Darka ;*




1 komentarz:

  1. No pewnie, że czyta :D Imagin z Niallem fajny :D Liczę na więcej :D

    OdpowiedzUsuń